Fragment książki George A. Maloney'a SJ - "Podróż w świat kontemplacji" - wydanej przez Wydawnictwo WAM - Kraków 2007.
CO TO JEST KONTEMPLACJA?
Cóż to więc jest kontemplacja? Czym rózni się od podstawowej modlitwy, jakiej nauczyłeś się w dzieciństwie? Przy ustnym odmawianiu modlitw albo medytacyjnym typie modlitwy "rozumowej" sam jesteś ośrodkiem swojego działania. Bóg jest w niej "obiektem", do którego kierujesz swoje uczucia i prośby, któremu mówisz o swoich smutkach, któremu wyrażasz głeboką wdzięczność za dobroć okazaną w darach, jakie otrzymałeś. Modlitwa jest zatem pewnym ogólnym sposobem, dzięki któremu Ty, jako osoba ludzka, komunikujesz się z Bogiem w poznaniu i miłości. Wznosisz swój umysł i serce ku Bogu.
Tak jak w ludzkiej przyjaźni przechodzisz od rozmowy z osobą z zewnątrz do wyciszenia wszystkich własnych, skupionych na sobie samym słów, myśli i pragnień, aż w końcu osiągasz stan jedności z tą osobą, polegający na oddaniu jej siebie samego, tak samo w modlitwie nie dążysz do tego, by przede wszystkim otrzymywać dary od Boga, lecz by oddawac siebie samego w darze temu, który dał Ci wszystko w Jezusie Chrystusie. Modlitwa staje się coraz bardziej twoją drogą, prowadząca Cię ku wiecznej i nieskończonej, osobowej i doskonałej miłości, którą Bóg obdarza właśnie Ciebie. Modlitwa wznosi Twoją świadomość ku pierwotnemu doświadczeniu, które jest początkiem i końcem wszelkiej rzeczywistości i które pozwala ci odczuć, że Bóg ogarnia Cię, poznaje i miłuje w jedyny sposób, toteż dzięki temu stwarzającemu Cię na nowo doświadczeniu wznosisz się na nowe poziomy jedności z Nim, a co za tym idzie, duchowej doskonałości.
W świat kontemplacji wkraczasz wówczas, gdy oddalasz się od tego czy innego działania, w jakie jesteś zaangażowany, by osiągnąć bardziej całościowe doświadczenie jedności z Bogiem. Bóg przybliża się bardziej do Ciebie przez swojego Ducha, który komunikuje się z Twoim "duchem", z całym Twoim "ja" zmierzającym do jedności z Bogiem. Gdy doświadczasz Boga przez coraz większe wlanie wiary, nadziei i miłości, które są darami Ducha Świętego, On nie jest już w Twojej świadomości kimś z zewnątrz, istniejącym tylko w swoich wspaniałych stworzeniach natury czy w swojej wyszukanej doskonałości, lecz także Kimś, kto przebywa w Tobie. Twoją reakcją jest pełniejsza miłość nacechowana samooddaniem, która wznosi twoją świadomość nowej tożsamości, Twoje nowe "ja" w Bożym "Ty" na nowe wyżyny.
Tego rodzaju rozprzestrzenienie się własnej tożsamosci i wewnętrznej szlachetności, dzięki osobowej miłości Boga do Ciebie, nigdy nie kończy się na jednym takim doświadczeniu modlitewnym. Wewnętrzna dynamika, przebywający w tobie Duch Święty, popycha Cię do dalszego, bardziej intensywnego związku z Bogiem. Niezmienność i stałość Twojej miłości do Boga napełniają cię niespokojnym poruszeniem, dązeniem do Boga, do nieosiągalnego, które przejmuje Cię dreszczem, bo wiesz, że jakkolwiek byś się starał, nigdy nie zdołasz wyczerpać całego tego bogactwa. Miłość zawsze zaprasza Cię do jeszcze większego udziału w radości, której już doznajesz.
STWORZONY DO KONTEMPLACJI
Kontemplacja jest zatem w istocie swojej spojrzeniem zwróconym ku Bogu. Jest niejako wykroczeniem poza zwykłe pojmowanie samego siebie, Boga, innych ludzi i całego świata. Jest zejściem poniżej swojego fałszywego powszedniego "ja" i wniknięciem w siebie do najgłębszego źródła, tam, gdzie człowiek stoi przed Bogiem, zwracając się świadomie w kierunku swojego Źródła, swojego początku. Widzisz, że nie chodzi tu o praktykowanie samej tyko pobożności. Na pewno nie chodzi o nic takiego, co zależałoby od wytrwałości w stosowaniu jakiejś metody, sposobu oddychania, siedzenie czy czegoś w tym rodzaju. Kontemplacja jest to coś, co nadaje się dla każdego, i dlatego powinna być tak naturalna, jak spojrzenie małego dziecka utkwione w twarzy ojca lub matki.
Ty, jako chrześcijanin, wprowadzony przez Chrzest św. w samą istotę życia Trójcy Świętej, zostałeś wezwany przez Jezusa Chrystusa w Jego Duchu, by osiągnąć świadomość absolutnie nieprzerwanej łączności z Trójcą Świętą. Tak jak rozwijasz się w Chrzcie Ducha Świętego, tak samo masz wciąż rozwijać się w świadomości największej ze wszystkich rzeczywistości, polegającej na tym, że Trójca Święta przebywa w Tobie i kocha Cię nieskończoną, najbardziej osobistą miłością. Zostałeś przeznaczony, przez swój Chrzest i przez swoje przeżywanie Dobrej nowiny, którą głosił Jezus, by w każdej chwili oddawać się nie stworzonym energiom Boga, Ojca, Syna i Ducha Świętego, czyniąc z siebie dziecko Boże na obraz samego Boga. Masz w każdej chwili dogłębnie uświadamiać sobie, że nieskończenie miłujący Ojciec kocha Cię jako swoje dziecko.
W tym względzie nie może być żadnej różnicy między świeckimi a księżmi, zakonnikami a zakonnicami. Wszyscy wezwani są do tego, by żyć świadomie w Jezusie Chrystusie i przestrzegać Jego nakazów. Wszyscy muszą słyszeć Jego głos i iść za nim. Zbyt często w przeszłości niektórzy teologowie podkreślali całkowitą bezinteresowność daru kontemplacji jako daru Bożego dla niektórych jednostek, prowadzących określony rodzaj życia. Rozróżniali oni "kontemplację nabytą" i "kontemplację wlaną". Przez robienie określonej rzeczy człowiek mógł "osiągnąć" pewien rodzaj bądź poziom kontemplacji. Jednak tylko bardzo niewiele dusz wybranych otrzymało dar kontemplacji wlanej, którą teologowie ci opisuję, koncentrując się na nadzwyczajnych zjawiskach psychicznych występujących podczas modlitwy.
Przypuszczano, że kontemplacja wlana jest to fenomen prawdziwie mistyczny, czysty dar, którego nie otrzymuje każdy, lecz tylko osoby specjalnie wybrane, dla których stanowi on szczególne powołanie. Kolejne etapy w rozwoju mistycznym określano następująco: modlitwa spokoju, pełna jedność, ekstatyczna jedność oraz duchowe małżeństwo. Często na poszczególnych etapach pojawiały się pewne dary mistyczne, dokonano więc w kontemplacji wlanej rozróznienia między "zjawiskami współwystępującymi" a "zjawiskami charyzmatycznymi". Dary pierwszego rodzaju skupiały się wokół darów Ducha Świętego, były to przede wszystkim mądrośc i wiedza, głęboki pokój wewnętrzny, radość, miłość oraz niejasne poczucie obecności Boga. Zjawiska charyzmatyczne natomiast były to widzenia, zdolności pozazmysłowe takie jak telepatia, jasnowidztwo, lewitacja, psychokineza itp., stany transu, ekstazy oraz wypowiadanie rozmaitych słów. Nie uważano ich za zjawiska natury zasadniczej. Ich występowanie stwierdzano również poza chrześcijaństwem.
Niektórzy współcześni teologowie, jak np. Karl Rahner, podzielają poglądy wczesnych greckich Ojców Kościoła, kwestionujących owo rozróżnienie na kontemplację nabytą i wlaną. Według nich wszelka łaska jest czymś "szczególnym", będąc w istocie swojej łącznością z samym Bogiem. Rahner pisze:
Zjawiska mistyczne [...] pojawiają się wśród normalnych łask i w obrębie doświadczenia wiary. O tyle ci, którzy podkreślają, że doświadczenia mistyczne nie różnią się niczym szczególnym od zwyczajnego życia łaski (jako takiego), mają oczywiście rację.